Jak najlepiej przywołać wiosenne słońce?
Oczywiście goniąc Wielkanocne Zające.
Długo wyczekiwany Pościg za Zającem zakończył się niezaprzeczalnym zwycięstwem najmłodszych uczniów naszej szkoły. A łatwo nie było- Nasz Zając nie tylko bardzo szybko biegał, ale też w specjalnie przygotowanych norkach zostawiał wcale nie łatwe zadania:
-potyczki matematyczne,
-zagadki przyrodnicze,
-literowe układanki,
-sportowe wyzwania.
Wszystkie grupy poradziły sobie śpiewająco. Bez problemu zdobyły największy, zajęczy skarb- wielki kosz Wielkanocnych słodkości.
Dziękujemy Mateuszowi, który w przebraniu angażował naszych najmłodszych uczniów do wspólnej zabawy; wychowawcom i nauczycielom pięciolatków i zerówek, które motywowały swoich podopiecznych do działania; Pani Justynie Urban, która pokazała, jak połączyć treści z różnych przedmiotów podczas sportowej aktywności.